Drugi punkt po ciężkim boju

Drugi punkt po ciężkim boju

W 3 meczu sezonu 2015/2016 Stal po raz drugi podzieliła się punktami z rywalem.  „ Stalówka” zremisowała w Gronowicach 1-1.

Po pojedynku z Agroplonem Głuszyna, naszej drużynie przyszło stoczyć drugi od początku sezonu bój z beniaminkiem. Zespół gospodarzy, podobnie jak poprzedni rywal Stali, okazał się wymagającym przeciwnikiem.

Od początku spotkania Gronowice dążyły do przejęcia inicjatywy na boisku i stworzenia sobie dobrych okazji pod bramką „Stalowców”. W 5 min. gospodarze powinni objąć prowadzenie. W polu karnym golkiper „Stalówki” Adrian Lisoń przy interwencji wskoczył na plecy zawodnika gospodarzy, upadając razem z nim na murawę. Arbiter główny p. Michał Mazurek wskazał na 11 metr. Po chwili do futbolówki podszedł doświadczony grający trener Gronowic, Grzegorz Włoch, który jednak nie zdołał umieścić piłki w sieci, albowiem ta wylądowała na prawym słupku.

Przez pierwsze 20 minut gry Stal nie stworzyła sobie dogodnej sytuacji. Natomiast gospodarze w 7 minucie ponownie postraszyli „Stalówkę”. Po dośrodkowaniu z prawej strony, z ok. 8 m. strzałem z woleja Adriana Lisonia próbował pokonać Marcin Jantos, ale na szczęście oddał lekki strzał i na dodatek wprost w bramkarza Stali.

W 13 minucie po raz kolejny we własnym polu karnym zaspali defensorzy Stali. Po wrzutce z rzutu wolnego zawodnik Gronowic Grzegorz Zwolinski z ok. 6 m. tzw. „szczupakiem” próbował zdobyć bramkę, lecz minimalnie chybił.

Ten sam zawodnik 7 minut później znów był bliski szczęścia. Tym razem po r. wolnym piłka uderzona głową przez zawodnika gospodarzy odbiła się od poprzeczki.

Stal tak naprawdę dopiero po powyższej akcji przebudziła się, czego potwierdzeniem była sytuacja z 21 minuty. Z prawej strony boiska futbolówkę w pole karne Gronowic mocnym wrzutem z autu posłał Michał Budnik. Piłka uderzona głową przez stojącego na 7 m. Michała Winiarskiego ostemplowała poprzeczkę. Po chwili defensor Stali po raz drugi próbował pokonać bramkarza gospodarzy, ale Dawid Galik instynktownie odbił strzał.

Do końca 1 połowy żadna z drużyn nie potrafiła objąć prowadzenia.

Z kolei w drugich 45 minutach gra nieco się wyrównała, choć to gospodarze po raz kolejny mieli dobrą okazję do objęcia prowadzenia. W 70 min. efektowną interwencją popisał się Adrian Lisoń, który z bliska sparował strzał głową zawodnika gospodarzy zmierzający pod poprzeczkę.

W kolejnych minutach obie ekipy nie dochodziły już do klarownych sytuacji i wydawało się, iż mecz zakończy się bezbramkowym wynikiem. Lecz w 86 minucie Gronowice otworzyły wynik spotkania. Po akcji prawą flanką zawodnik gospodarzy zagrał płaską piłkę w pole karne, a tam z bliskiej odległości Grzegorz Włoch ulokował ją w bramce.

Zapewne niektórzy kibice „Stalówki” obecni na stadionie w Gronowicach byli już pewni, iż nasza drużyna nie zdoła zremisować. Lecz ci sympatycy Stali, którzy do końca wierzyli w korzystny wynik, w 91 min. zostali wynagrodzeni.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Pawła Pazowskiego , w polu karnym Gronowic powstało spore zamieszanie, po którym piłkę do własnej bramki skierował Roland Lasik. Tym samym naszej drużynie dopisało szczęście, dzięki któremu z Gronowic wyjechała z 1 punktem.

 

LZS Gronowice- Stal Osowiec 1-1 (0-0).

1-0 Grzegorz Włoch 86', 1-1 Roland Lasik 90+1 '(samobójcza).

Gronowice: Dawid Galik- Artur Kempa, Roland Lasik, Łukasz Romanowski, Klaudiusz Lasik, Kamil Kaczor, Marek Miksa, Marcin Jantos, Rafał Gajdecka (23' Tomasz Ligenza), Grzegorz Zwolinski, Grzegorz Włoch.

Stal: Adrian Lisoń- Michał Winiarski, Michał Budnik, Patryk Pyrasz, Marcin Wajs- Tomasz Możdżeń, Krzysztof Możdżeń, Piotr Troche (46' Paweł Pazowski), Grzegorz Cap (80' Jakub Maszczyk), Mateusz Bagiński- Roland Gorgosz (46' Damian Pluciński).

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości